Wybaczcie mi długie przerwy w publikowaniu postów, ale rozpoczął się u mnie trudny czas przedsesyjno- sesyjny, gdy na nic nie mam czasu. No, ale nic. Będę starała się wrzucać pocztówki najczęściej jak tylko będę mogła. Dziś mój post będzie kartkowy
i okołokartkowy. Odebrałam dziś moje pierwsze zamówienie filatelistyczne i muszę się pochwalić znaczkami :). Już nie mogę się doczekać, jak nakleję je na pocztówki i poślę w świat.
i okołokartkowy. Odebrałam dziś moje pierwsze zamówienie filatelistyczne i muszę się pochwalić znaczkami :). Już nie mogę się doczekać, jak nakleję je na pocztówki i poślę w świat.
Kuala Lumpur, Malezja
To już moja 3 pocztówka z tej serii. Bardzo je lubię i wszystkie przywędrowały do mnie za pośrednictwem PU. Na pewno pokażę Wam je wszystkie, ale dziś tylko Kuala Lumpur czyli stolica Malezji. Po prawej stronie świetnie prezentują się jedne
z najwyższych na świecie bliźniacze wieże. Petronas Towers, bo o nich mowa, są wysokie na 452 metry i połączone są 58 metrowym przeszklonym mostem. To chyba najbardziej rozpoznawalny budynek tej stolicy.
z najwyższych na świecie bliźniacze wieże. Petronas Towers, bo o nich mowa, są wysokie na 452 metry i połączone są 58 metrowym przeszklonym mostem. To chyba najbardziej rozpoznawalny budynek tej stolicy.
Moje pierwsze (pierwsze w życiu) skojarzenie z Malezją i Kuala Lumpur wiążę się
z nadawanym dawno temu, gdy byłam jeszcze w podstawówce, show "Wyprawa Robinson". Pamiętam, że lubiłam oglądać ten program właśnie ze względu na cudowne, dzikie widoki.
z nadawanym dawno temu, gdy byłam jeszcze w podstawówce, show "Wyprawa Robinson". Pamiętam, że lubiłam oglądać ten program właśnie ze względu na cudowne, dzikie widoki.
Villasimius, Włochy
Tę pocztówkę dostałam dawno temu od mojej kuzynki, która była we Włoszech
w ramach wymiany studenckiej Erasmus.
w ramach wymiany studenckiej Erasmus.
Sardynia, bo to jej fragment przedstawia kartka, jest drugą pod względem wielkości wyspą Morza Śródziemnego. Istnieje przypuszczenie, że Sardynia może być mityczną Atlantydą.
Czy to miejsce nie jest piękne? :)
A no i oczywiście znaczek, a na nim Jurij Gagarin- pierwszy człowiek w przestrzeni kosmicznej.
Makau
A oto moja najnowsza zdobycz i jednocześnie nowe terytorium w mojej kolekcji. Makau, podobnie jak Hongkong, jest specjalnym regionem administracyjnym Chin. Nowa, pierwsza z tego miejsca i dodatkowo pierwsza hand made w mojej kolekcji. Ta pocztówka od razu przypadła mi do gustu. To bardzo miłe, gdy wiesz, że jest niepowtarzalna i nikt inny na świecie nie ma drugiej takiej kartki. A co Wy o niej sądzicie ?
A, no i wreszcie czas na moje znaczki.
Nie mogłam się ich doczekać, bo z pewnością nie było to najszybciej zrealizowane zamówienie. No ale cóż, myślę, że było warto. Akurat miałam przestój w wysyłaniu pocztówek więc to czekanie, aż tak bardzo mi nie przeszkadzało. A Wy macie jakieś doświadczenie ze sklepem filatelistycznym PP ?
No i na koniec jeszcze długo obiecywany segregator. To w nim przechowuję swoje zbiory (jeszcze nie wszystkie). Metoda, którą wybrałam jest dość pracochłonna. Pocztówki wkładam w koszulki, obrysowuję je rozgrzanym radełkiem (to pomysł podkradziony pani Halinie Szymik). Gdyby jednak na tym się kończyło nie byłabym 100% zadowolona. Uwielbiam przeglądać moje zdobycze i pokazywać je innym ludziom, dlatego dziurki zrobione przez radełko szybko zaczęły się rozchodzić. Wpadłam więc na pomysł najprostszy czyli z igłą i nitką. Po prostu zszywam koszulki, po tych otworkach zrobionych wcześniej radełkiem. I to jest właśnie praca dość nudna i czasochłonna, dlatego w segregatorze mam dopiero ok 1/3 wszystkich moich kartek. Ale nie poddaję się! A szycie stało się stałym elementem towarzyszącym oglądaniu filmów.
Może macie jakiś lepszy sposób na przechowywanie pocztówek ? Dla mnie pudełka nie wchodzą w grę. Nigdy nie umiem utrzymać w nich porządku. No dobra, nigdzie nie umiem utrzymać porządku, ale po co się czepiać takich szczegółów :).